I need you here with me now

I need you here with me now
Blog o Niallu Horanie :*

14 marca 2013

Rozdział 84


Gdy wróciliśmy, w apartamencie zastaliśmy tylko głuchą ciszę. Nigdzie nie było śladu chłopców.
-To jesteśmy sami...-rzekł Niall zadziornie się uśmiechając i stając naprzeciw mnie-i co teraz będziemy robić?
-Myślę, że pójdziemy spać. To był ciężki dzień-odparłam ledwo powstrzymując śmiech
-O nie! Tak szybko to mi dzisiaj nie uciekniesz!-odparł obejmując mnie w tali-Stęskniłem się za tobą-wyszeptał mi do ucha
-Jak mogłeś się stęsknić, jak cały czas byłam obok Ciebie?
-Byłaś obok, ale nie ze mną. Tęskniłem za Twoim dotykiem, zapachem, ciepłem...Za całą Tobą.
-Ja za tobą też-odparłam uśmiechając się szeroko
-Pójdę wziąć szybki prysznic-odparłam przerywając niezręczną ciszę, która zapadłą między nami. Zwinnie wyślizgnęłam się z objęć Irlandczyka i popędziłam do łazienki w moim pokoju. Zimny prysznic podziałał na mnie orzeźwiająco. Dopiero teraz dotarło do mnie, że on jest Mój. Tylko i wyłącznie Mój. Ubrałam szorty i bokserkę, przeczesałam niedbale włosy i wyszłam. Nialler leżał na moim łóżku, wpatrując się w śnieżno-biały sufit. No mój widok od razu podniósł się lekko, opierając się na łokciach. Zmierzył mnie wzrokiem od góry do dołu i odchylając głowę do tyłu rzekł
-Naprawdę musisz?
-Ale co?
-No musisz?
-Niall o co ci chodzi?-zapytałam lekko podirytowana
-Musisz być aż taka seksowna-znów spojrzał na mnie cwaniacko się uśmiechając. Wywróciłam oczami i usiadłam na łóżku obok niego.
-Jesteś głupi-mruknęłam spoglądając na niego kątem oka
-Ale za to mnie kochasz przecież, prawda?-blondyn wyszczerzył się do mnie, i położył dłoń na moim biodrze
-A mam inne wyjście?-zapytałam wzdychając teatralnie
-O nie! Jak możesz?!-krzyknął. Zwinnym ruchem usiadł na mnie okrakiem i zaczął łaskotać. Opadłam plecami na miękki materac, śmiejąc się jak szalona
-N-Niall przestań!!-wydusiłam między napadami śmiechu
-Przestanę jak to powiesz-odparł uśmiechając się szeroko i wzmacniając swój atak. Widać ze świetnie się bawi torturując mnie
-Chyba przeszkodziliśmy-dobiegł do nas głos Liama. W drzwiach stali chłopcy ze śmiertelnie poważnymi minami. Oboje z Niallerem spojrzeliśmy na siebie i nie za bardzo wiedzieliśmy jak się zachować
-No bo my właściwie to...-zaczęłam się tłumaczyć, w tym samym czasie próbując zrzucić z siebie Horana
-My chyba nie powinnyśmy wiedzieć o co chodzi-odparł Zayn przykładając dłoń do twarzy żeby nie wybuchnąć śmiechem
-Ale serio to nie tak jak wygląda-dodał blondyn, i zszedł ze mnie.
-Zostawmy ich samych, niech dokończą to co zaczęli-rzekł Malik przerywając Niall'owi
Gdy chłopcy zostawili nas samych spojrzeliśmy na siebie i wybuchnęliśmy śmiechem
-Wiesz że będziemy musieli im w końcu powiedzieć?-zapytałam chłopaka kładąc mu głowę na brzuchu
-Wiem malutka, ale teraz się tym nie martwy. Niech to będzie nasz wieczór-odparł uśmiechając się słodko, i gładząc moje włosy
-Boże gdzie ja miałem oczy-wyszeptał bardziej do siebie niż do mnie
-Co masz na myśli?-zapytałam podnosząc się lekko
-To że zachowałem się w stosunku do Ciebie tak okropnie, zawiodłem Cię, a ty mimo wszystko mi wybaczyłaś i ponownie zaufałaś. Cassie ja się boję, ze znów cię skrzywdzę i...-nie dałam mu dokończyć, bo złączyłam nasze wargi. Chłopak pogłębił ten wspaniały pocałunek, a gdy się od siebie oderwaliśmy wyszeptałam patrząc mu głęboko w oczy
-Za bardzo cię kocham by pozwolić ci odejść. Jeśli oboje będziemy się starać, to wszystko będzie dobrze. Po prostu muszę wiedzieć, ze mnie kochasz i ze mogę zawsze na ciebie liczyć...
-Cassie zrobię wszystko co w mojej mocy, żebyś była pewna, ze Cie kocham. Moje życie bez Ciebie nie ma sensu i nie pozwolę żeby moja głupota pozwoliła i stracić to co mam najcenniejsze. Tylko proszę Cię żebyś była wyrozumiała, bo nowe początki nie będą łatwe. Zwłaszcza teraz gdy jesteśmy tak sławni.
-Dobrze-odparłam spokojnie delikatnie się uśmiechając
-Tak strasznie Cię kocham-wyszeptał i pochylił się nade mną. Ciepłą dłoń delikatnie ułożył na moim biodrze, przysuwając się bliżej i nareszcie wpił się w moje wargi z niesamowitą namiętnością. Wplotłam palce w jego włosy i po prostu dałam się ponieść chwili. Niestety ten wspaniały moment przerwał Harry wchodząc bez pukania mówiąc
-Ej nie widzieliście czasem mój...-otwarł szeroko usta widząc nas w takiej pozycji. Momentalnie odskoczyliśmy od siebie. Oboje z Niall'em oblaliśmy się rumieńcem spuszczając zawstydzony wzrok. Hazza parę razy otwierał i zamykał usta by coś powiedzieć, ale nie wychodziło mu to, więc bez słowa wyszedł...

*********************************************************************************
Cześć mordki :)
Kolejny rozdział już jest, mam nadzieję, że się cieszycie:)
Mi osobiście średnio się podoba, ale chyba nie jest źle co?:P
No więc komentujcie, nie wstydźcie się :P!!!!
I mam do Was jeszcze jedną małą, ale ważną sprawę :) A mianowicie: chciał bym Wam polecić pewien blog. Jest to opowiadanie również o 1D i w pewnej części o TW,  jest świetne. To blog mojej Kamci. Proszę wejdźcie, i jeśli wam sie spodoba to komentujcie:)
To do następnego
Kocham Was:*
Wasza Ola

20 komentarzy:

  1. Uwielbiam Twojego Bloga wiesz? :D
    Nawet nie wiesz jak się cieszę, że są już razem;p
    Mam nadzieję, że teraz się wszystko ułoży między Nimi :D
    Jestem też niezmiernie ciekawa co na to Harry :p

    Czekam na następny Bratowo :*
    A i dziękuję za promowanie mojego Bloga ;p


    A więc taka mała notka: zaczełam niedawno mojego bloga i mam już za sobą 9 rozdziałów, ale nie wiem czy mam go dalej pociągnąć, bo nikt nie komentuje poza naszą utalentowaną Olcią (a moją przyszłą bratową ;p):d Także zapraszam na bloga link pod rozdziałem hehe :)

    Pozdrawiam KaMa <3

    I błagam komentujcie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. awwww ;3
    boski wyszedł <3 Wreszcie są razem. kocham, kocham, kocham to opowiadanie ;*
    czekam na next xx

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki świetny rozdział kiedy się go czyta człowiek się mimowolnie uśmiecha :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta mordka sie cieszy :D Nowy rozdział jest super :p Nareszcie wszystko jest ok :D Heheh Kociany blondynek :) juz nie moge sie doczekac kolejnego rozdzialu :D 3maj się :)
    Pattie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super!!!
    Nie mogę się doczekać następnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. JEST GENIALNY! *.* Nie po prostu ja nie wytrzymam! Twój blog to nie blog lecz książka ! To jest coś niesamowitego *-* Kocham ciebie i tego bloga! Chcę abyś nigdy nie kończyła! Boszz! Powinnaś to na książkę przerobić w sensie że wydać! ♥


    Kocham xx

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny rozdział :) Cieszę się, że wkońcu jest ok ! Końcówka mnie rozwaliła hahaha,Harry i jego milczenie :) Czekam na następny !

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak ty to robisz? ;p
    Uwielbiam Twojego bloga <3
    Rozdział jest poprostu Mega!
    Do następnego, Daga ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. I love it <3 ;p
    Pozdro Domi xx

    OdpowiedzUsuń
  10. Swietny rozdzial Kochana ;p
    Niassie*.* ;p
    Czekam na nn, Monika ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. Twój blog jest genialny. Czytam go od niecałego tygodnia i nadrobiłam wszystkie rozdziały, jest naprawdę super. Czekam z niecierpliwością na kolejny. ^^


    Tak przy okazji zapraszam na mojego bloga (przepraszam za spam):
    http://sweet-dreams-bitch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Haha jaki genialny ! Proszę informuj mnie o nowych na TT @ChersTeddy

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny rozdział:) Ciesze się, że są razem :D
    Nie mogę się już doczekać kolejnego

    OdpowiedzUsuń
  14. Hej!
    Pierw zacznę od przeprosin. Tak więc przepraszam, że pod ostatnią notką nie napisałam koma.Po drugie bardzo się cieszę, że jest już Nassie.
    Po trzy rozdział jest cudowny i bardzo się cieszę z tego powodu.
    Tymi słowami mnie załatwiłaś : "Musisz być aż taka seksowna", głupawka pięcio minutowa i rodzice nie wiedzący co zemną nie tak chyba uważają mnie za psychiczną muszę się ich spytać, bo się sama o siebie martwię.
    Ciekawa jestem czy Harry się wypapla od razu o tym co zobaczył, czy będzie smutny bo coś przewiduję, że Harry się zakochał w Cassie i myślał, że ma szansę jak nie była z Horanem, a dla mnie to bardzo możliwe bo najbardziej z chłopców to on ją wspierał, ale także pomagał Horanowi tak, więc mam mętlik w głowie i nie wiem o co chodzi mam nadzieje, że to co mówię jest prawdą bo co by było wtedy między nimi Harry by się pewnie jakoś dziwnie zachowywał, ale też z drugiej strony mogło by to do czegoś głupiego doprowadzić tak więc mam nadzieje w połowie, że jestem jasnowidz, a w drugiej połowie, że nie.
    O co tu kaman mam zrytą banie, chyba muszą mnie zamknąć w psychiatryku.
    Te słówka Niall'a pod koniec : "Cassie zrobię wszystko co w mojej mocy, żebyś była pewna, ze Cie kocham. Moje życie bez Ciebie nie ma sensu i nie pozwolę żeby moja głupota pozwoliła i stracić to co mam najcenniejsze.".
    Rozdział słodki i jestem szczęśliwa, aż czuję ciepełko w serduszku.

    Przepraszam za jakiekolwiek błędy.I czytelniczki plis komentujcie nawet jakaś (że tak się wyrażę) zryta kropka umie ucieszyć mordeczkę bo jest udowodnione, że przeczytałaś.

    Pozdrowionka od Julci :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co musiałam czytać Twój komentarz parę razy, żeby go zrozumieć :P hahaha
      Bardzo dziękuję za te wszystkie słowa:)
      Cieszę się, ze rozdział przepadł Ci do gustu, mam nadzieję, że następny też Ci się spodoba :)
      Buziaki Ola :**

      Usuń
  15. http://stay-with-me.bloog.pl/ << licze na komentarze ;3 blog swietny <333

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetne :D
    Błagam dodaj nn, bo ja tu umieram ;p
    Pozdro Kaska ;p

    OdpowiedzUsuń
  17. wiesz jest wspaniały

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny blog :)
    Dodaj coś szybko, proszę bo umrę z ciekawości....

    OdpowiedzUsuń