I need you here with me now

I need you here with me now
Blog o Niallu Horanie :*

17 grudnia 2012

Rozdział 71

Obudziły mnie promienie słońca wpadające do mojego pokoju przez nie zasłonięte okno. Dziewczyn nie było obok mnie. Spojrzałam na zegarek który wskazywał 9:18. Założyłam na siebie jakąś bluzę i zwlekłam się do kuchni. Czekała tam na mnie kawa i pyszne śniadanie. Niestety nie miałam na nic ochoty.
-Hej już wstałaś?-zapytała El wychodząc z łazienki w samym ręczniku
-Jak widać-wymusiłam delikatny uśmiech, lecz chyba nie specjalnie ją przekonał bo podeszła i kładąc mi rękę na ramieniu zapytała
-Jak się czujesz?-Jak się czuję?. A jak ja mam się czuć.? Moje serce kilka godzin temu rozpadło się na miliony małych kawałeczków, a oczy wypłakały kilka litrów łez...
-Dobrze-odprłam spokojnie
-Usiądź zjedz coś-nie drążyła dalej tematu. I dobrze. Nie byłam gotowa o tym wszystkim myśleć, a co dopiero rozmawiać.
-Może nie pójdziesz dzisiaj do pracy. Odpoczniesz trochę-zaproponowała siadając naprzeciw mnie
-Nie. Lepiej pójdę. Przynajmniej się czymś zajmę i nie będę o tym wszystkim myśleć...
-Niall do mnie dzwonił-po tych słowach o mało co nie zakrztusiłam się łykiem kawy który miałam w ustach.
-Pytał jak się czujesz
-Nie obchodzi mnie to. Nie chcę z nim rozmawiać-odparła odwracając wzrok
-Lou mówił że z nikim od wczoraj nie rozmawiał...
-Wiesz co muszę się już ubrać, zaraz muszę iść do pracy-wstałam ignorując to co przed chwilą powiedział moja przyjaciółka
-Cassie nie możesz od tego uciekać. On wie że popełnił błąd. Porozmawiaj z nim chociaż
-Wiem El. Zrobię to...ale jeszcze nie teraz.
-W porządku-uśmiechnęła się lekko a ja poszłam do góry. Wzięłam odświeżający prysznic, ubrałam się i ruszyłam do pracy. Po drodze poskładałam wczoraj roztrzaskany telefon i włączyłam go. Było pełno nieodebranych połączeń od chłopców i masa wiadomości od Nialla. Nie mogłam ich teraz przeczytać bo od razu bym się rozkleiła. Już chciałam schować go z powrotem do torebki gdy zaczął wibrować. Spojrzałam na wyświetlacz, na którym widniało zdjęcie blondyna. Chwilę zastanawiałam się co robić, aż w końcu nacisnęłam czerwoną słuchawkę i schowałam go do torby wchodząc do siedziby firmy

Gdy wróciłam do domu łącznie wszystkich nieodebranych połączeń od blondyna było 56, a sms-ów 68. Rzuciłam telefon na stół i sama rozłożyłam się na kanapie
-Kasandra już wróciłaś?-usłyszałam głos Dan
-Tak. Jestem w salonie-po chwili brunetka była obok mnie
-No małą zbieraj się
-Gdziekolwiek chcesz iść, ja zostaję. Nie mam ochoty się stad ruszać-mruknęłam przewracając się na brzuch
-Nie obchodzi mnie to czy masz ochotę czy nie, ale zabieram cię na wielkie zakupy. El będzie na nasz czekać już w centrum handlowym, więc zbieraj swój zgrabny tyłek i marsz do samochodu
-Nie dasz mi spokoju co?
-Nie ma takiej opcji kochanie-zachichotała
-Dobra, ale pod jednym warunkiem
-Jakim?-zapytała zaciekawiona
-Kupujemy wszystko
-No i to rozumiem-obie zachichotałyśmy ruszyłyśmy na podbój sklepów

Gdy wróciłyśmy do domu torby z zakupami zajęły znaczną część salonu. Pokupowałyśmy mnóstwo butów, torebek, sukienek, torebek i tak dalej. Wiem ze większość z tych rzeczy zajmie miejsce na dnie mojej szafy i nigdy tego nie włożę, ale warto było się rozerwać choć na chwilę.

******************************************************************************************************
Hello!
I jak wam się podoba?
Wiem krótki, ale następny będzie dłuższy:) 
Chce Wam bardzo podziękować za te wszystkie komentarze pod poprzednim rozdziałem, jestem bardzo dumna że nam sie udało, i do tego jest już ponad 20000 wejść!
Wiele z Was martwi się również czy między Cassie a Harrym do czegoś dojdzie. Nie powiem wam że do niczego nie dojdzie, ale nie mogę wam też powiedzieć ze do czegoś dojdzie :) Musicie czytać to zobaczycie :)
Jestem potworem więc pod tym rozdziałem ma być 21 komentarzy:)
Kocham Was bardzo bardzo Mocno :*
Wasza Ola:)

23 komentarze:

  1. ejj , błagam . tylko nie z Harry'm ! oni do siebie nie pasują ! proszę, proszę, proszę . niech ona będzie z Niall'em . inaczej to opowiadanie straci swój urok, bo Kasandra jest straaasznie podobna do Niall'a i to z nim POWINNA być ! proszę .
    NASSIE FOREVER ! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. zgadzam się z osobą wyżej. Niall powinien być z Cassie, nie Harry. Oni pasują do siebie idealnie i mam nadzieję, że szybko się pogodzą :)
    ~Nulka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z komentarzem powyżej! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Polać im dobrze gadają ! Kasandra pasuje do blondask , słodka z nich para :D moim zdanie tak samo jak i innych widzę Cassie nie pasuje do Hazzy .. nie ten typ :) Już się boje co bedzie w następnych rozdziałach ! :**

    Twoja Ola

    OdpowiedzUsuń
  5. popieram ! oni muszą być razem ! Harreh nie dla niej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy tyko ja się czuję dyskryminowana przez wymienionych powyżej? o.O Heh. Z głosem ludu nie wygram. -.- Ale no cóż... daruję sobie komentarz na ten temat. Nie mam ochoty na "wielki" hejt wiernych fanek Niallera. ;) Wybacz, ale wiem do czego są zdolne te małe bestie. :D
    A wracając do rozdziału; jest świetny, choć ociupinkę brakuje mi tu chłopaków... :( Możesz być pewna, że będę cię gnębiła o kolejny rozdział jak go szybko nie wstawisz. Wiesz dobrze jaką jestem zołzą, co nie Oli? Szykuję całą szufladę łyżek na twą osobę, chyba się domyślasz w jakim celu. xD

    Wiesz jak bardzo cię kocham?
    Madziula. xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heh, widzę że mamy tu wiele fanek Niallera. Trochę się zaczyna bać...
      Rozdział będzie jak będzie 21 komentarzy ! Bo rozumiesz że muszę te szantaże robić ponieważ, gdyż, iż nie komentują ludzie :)
      Nie tylko nie łyżki!!!!
      Wcale nie jesteś zołzą...no może tak troszkę :P Ale i tak Cie mocno kocham :*
      Oli

      Usuń
  7. Zgadzam się z komentarzami powyżej Cassie musi być z Niallem bardzo do siebie pasują :D Musisz coś zrobić, żeby byli razem ;) Już nie moge się doczekać a rozdział jak zwykle niesamowity <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny <3 a Cass jest tylko dla nialla a nie dla hazzy :D

    OdpowiedzUsuń
  9. fajny xd czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  10. No hej Słoneczko ; ***

    A więc zapewne liczysz na szczerość :) A więc rozdział jak zwykle Jest super co tu dużo gadać. Mi również brakuje naszych chłopców tak jak i Madzi, ale będę cierpliwie czekać na ich wkroczenie :)

    A jeżeli mogę wyrazić swą opinię to stwierdzam, że Madzia ma rację i myślę, że jakiś romans się wykmini pomiedzy Loczkiem i Cassie ; P
    Znając twoją Wspaniałą wyobraźnię :***
    Ale z głosem Ludu nie wygramy z Madzią xD

    Do następnego:**
    KaMa<3

    PS. Jak zwykle błagam komentujcie <3

    A i zapraszam do mnie : dream-of-brown-eyes.blogspot.com
    Dopiero zaczełam więc proszę piszcie swoją opinie w komciach :***

    OdpowiedzUsuń
  11. Jest świetnie i świetnie piszesz , czekam na następny rozdział :).

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedy kolejnyyy? :D kocham to opowiadanie i nie moge się doczekać kolejnego rozdziału :D

    OdpowiedzUsuń
  13. super rozdział.

    PS. Pisze opowiadanie. Zapraszam http://biglove1d.blogspot.se/

    OdpowiedzUsuń
  14. super ! jak chciałaś namieszać w jej życiu, to trzeba było ją inaczej scharakteryzować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co masz konkretnie na myśli? Bo nie do końca ogarniam :p

      Usuń
    2. nie robić z niej grzecznej dziewczynki . kilka ' ostrzejszych ' scen, np. w klubie czy coś . ;D bo ona zachowuje się jak grzeczna dwunastolatka . to zupełnie nie pasuje do Harry'ego . jedynie Liaś, ale on ma już dziewczynę ;)

      Usuń
  15. fajne ;) czekam na następny . dodaj już . i tak masz mnóstwo komentarzy ;P

    OdpowiedzUsuń
  16. Yaaaaay! 23 komentarze! To chyba rekord, co milady? Chodź Oli, idziemy pić. xD Jazda, jazda, jazda.

    OdpowiedzUsuń
  17. jestem ciekawa jak to się dalej potoczy !!! Idę dalj czytać !! ♥ ./ Iza.

    OdpowiedzUsuń